Witajcie kochani!
Weekend spędziłam z kolegą, poznałam też jego kumpli którzy są z Ukrainy. Noc spędziliśmy w hotelu mimo moich sprzeciwnosci to była piękna noc. Nie wiem teraz jak to będzie, niby mu sie podobało, ale czy chce to dalej ciągnąć i się zagłębiać?
Wczoraj trochę przekroczyłam limit. A waga na szczęście ciągle stoi w miejscu. 54.7. Zdobyłam motywację do ćwiczeń! Wczoraj a6w dzień 7, Mel B abs i pośladki. Zobaczymy czy to cos da.
Dzisiaj zrobię sobie jakąś lekką zupę choć wolałabym w ogóle nie jeść. Potem poćwicze to co wczoraj i mam jeszcze masę innych rzeczy do zrobienia, chyba muszę sobie sporządzić listę. Znajdę też czas by odwiedzić wasze dzienniczki!
Zmykam na lekcje
Chudego :*
Chudego :*
Super, że masz motywację do ćwiczeń! Mnie ostatnio opuściła:( Trzymaj się:*
OdpowiedzUsuńJa chcę być chuda jak Wy. Od jutra będę pić tylko kawę. Proszę wspierajcie mnie :(
OdpowiedzUsuń