piątek, 18 marca 2016

|74|

Nie byłam dziś w szkole. Rodzice mnie wykańczają, nie potrafię sobie już z niczym poradzić. Wiecznie uciekam by odnaleźć siebie i odpocząć a oni nadal mnie dosięgają. Przyjaciel mnie wspiera, sam by mnie porwał żebym wreszcie się rozluźniła lecz to nie takie proste.
Dzisiejsza dieta? Okropność. Siedzę u ciotki, karmi mnie.

Bilans:
bułka z serem [200 kcal]
naleśnik [200 kcal]
ciasto urodzinowe [250 kcal]
~750 kcal

Nie wiem czy wszystko naliczyłam, ale raczej tak. Zły dzień lecz czy jutro bedzie lepszy. Wątpie. Jestem wykończona.

Chudego dziewczyny!


4 komentarze:

  1. Kochana jutro nowy dzień ,nowa karta skup się na tym by był perfekcyjny ,a o dzisiejszym już nie myśl . Powodzenia :* Trzymaj się CHUDO<3

    OdpowiedzUsuń
  2. czy jest z tobą osobisty kontakt? Potrzebuję pomocy i wsparcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dasz radę :) Nie poddawaj się...

    OdpowiedzUsuń