Kilka kluczowych słów. Weekend. Rodzice. Imprezy. Jedzenie. Alkohol. Koncert. Bezsenność.
Bilansów nie opłaca się pisać, bo tylko można by było nad nimi płakać. Zrobiłam sobie herbatki na przeczyszczenie, ale pomimo okropnego bólu raczej nie wiele to pomogło. Będę musiała znów zaczynać od nowa. Bywa. Zapisuje te dni na czerwono.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz