Pierwszy dzień szkoły, nie dużo do powiedzenia w tym temacie. Spotkaliśmy się w klasie, a ja już po chwili zaczęłam być zmęczona. Wszystko jest w tym roku do dupy. Przyjechałam do domu z trudnością patrzałam na tv, ale po chwili i tak zasnęłam. Obudziłam się wieczorem i tyle..
Po wielu prośbach przemogłam się i weszłam na wagę. Nie sądziłam, że będzie tak dobrze, myślałam że będzie więcej. Ważę 54,6 kg. Mam chociaż jeden powód do radości dziś.
Bilans:
zupa szparagowa [ok 200 kcal]
200
bez mięsa
1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7
Bardzo ładna waga ;) A ile masz wzrostu?
OdpowiedzUsuńGratuluję bilansu! Tak trzymaj ;*
Bilanse masz naprawdę świetne ! Powodzenia w dalszych wyzwaniach ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję bilansów i wagi, której zazdroszczę ponad wszystko ;)
OdpowiedzUsuń~Patch