sobota, 6 grudnia 2014

|65| 50

Dobry wieczór moje kochane Kruszynki.
Jak wam mija mikołajkowy dzień? Pochwalcie się co dostałyście.
Ja dostałam bardzo dużo słodyczy oraz ubrania, które sobie życzyłam.
Ostatnie dni były dla mnie głodówkami i waga ładnie szła w dół, czego dzisiaj doświadczyłam stawając na wadze. Pewnie ważyłabym mniej niż 50 kg, gdyby wczoraj nie przygotowywałabym smakołyków: tort, drugie ciasto oraz inne dania na dzisiejszy dzień. Oprócz tego, że są mikołajki to moja mama ma też urodziny. Z całego serca życzę jej wszystkiego co najlepsze.
Ledwo spałam w nocy, wstałam o 3 żeby dokończyć potrawy i zrobić inne. Reszte dnia cały czas jadłam, a teraz jest impreza i pomimo wielu cudownych smakołyków mój żołądek pochłonął multum alkoholu. Czuję się okropnie, ledwo się poruszam. Pochłonęłam dziś chyba z 5000 kalorii o ile nie więcej. Nienawidzę siebie za to, ale każdy mi wszystko wciska. Wyglądam okropnie, ale to wszystko dla mamy.
Mam nadzieję, że wy nie spędziłyście tego dnia jak ja i z dala od jedzenia. Piszcie co tam u was.


1 komentarz:

  1. A dobrze , dobrze , od paru dni wstaje na równe nogi. Na mikołajki dostałam perfum, takiego świecącego mikołaja, orzechy, i jakieś czekoladki

    OdpowiedzUsuń