I co ja mam zrobić? Wieczorem jestem zaproszona na urodziny do kuzynki. Muszę iść, ale jak wytrwać w nie jedzeniu? Pomóżcie, dajcie jakieś propozycje...
Ja na Twoim miejscu przed wyjściem zjadłabym dużo warzyw i porządny kawałek mięsa typu 150 g piersi z kurczaka:) pójdziesz syta i ochota na zjedzenie czegoś na miejscu będzie o wiele mniejsza. a w trakcie pij dużo wody albo czegoś niskokalorycznego. nie skupiaj się na jedzeniu, pomyśl, że nie poszłaś tam żeby jeść, tylko spędzić czas z ludźmi. dasz radę:*
Może to trochę brutalne,ale zaprzyj się . Jeżeli będą kazali Ci zjeść to wyrzuć wsmaruj porozwalaj na talerzu wypluj . Zrób wszystko by nie zaprzepaścić. Jak nie będzie takiej możliwości zjedz mało . Na pewno Ci się uda kochana :*
Zaciskaj zęby. Zajmuj się cały czas czymś innym. Próbuj nie patrzeć. Pij wodę. Powodzenia i miłej imprezy ;)
OdpowiedzUsuńJa na Twoim miejscu przed wyjściem zjadłabym dużo warzyw i porządny kawałek mięsa typu 150 g piersi z kurczaka:) pójdziesz syta i ochota na zjedzenie czegoś na miejscu będzie o wiele mniejsza. a w trakcie pij dużo wody albo czegoś niskokalorycznego. nie skupiaj się na jedzeniu, pomyśl, że nie poszłaś tam żeby jeść, tylko spędzić czas z ludźmi. dasz radę:*
OdpowiedzUsuńMoże to trochę brutalne,ale zaprzyj się . Jeżeli będą kazali Ci zjeść to wyrzuć wsmaruj porozwalaj na talerzu wypluj . Zrób wszystko by nie zaprzepaścić. Jak nie będzie takiej możliwości zjedz mało . Na pewno Ci się uda kochana :*
OdpowiedzUsuń