Pada. Leje. W takie dni mam ochotę zostać w domu, w swoich czterech ścianach. Ale nie. Muszę iść do szkoły. Zmoknięta, zmarznięta, rozczochrana. Nie przejmowałam się już tym. Sprawdzian. Znałam odpowiedzi na pamięć.
Gdy stanęłam obok koleżanki z klasy chwilę mi się przyglądała i stwierdziła, że chciałaby mieć takie nogi jakie ja mam. Zdziwiłam się, bo ona ma zdecydowanie lepsze od moich.
Bilans:
zupa pomidorowa [150 kcal]
papryka czerwona [35 kcal]
185
Mam nadzieję, że choć trochę ucieszył Cię ten komplement. Dobrej nocy, jak najwięcej słońca we śnie, skoro za oknem tak, a nie inaczej.
OdpowiedzUsuńuczenie się odpowiedzi na sprawdzian na pamięć- skąd ja to znam :D Powinnaś cieszyć się jak ktoś cie pochwali :) trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńale masz glodowkowe bilanse na pewno chudniesz szybko
OdpowiedzUsuńŚwietny bilans, trzymaj się chudziutko :*
OdpowiedzUsuń